Po roku od rozpoczęcia prac nad zaostrzeniem przepisów Kodeksu Karnego w zakresie postępowania wobec dopuszczających się przemocy wobec osób nieletnich, prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która weszła w życie w połowie lipca.
Inicjatorem tych zmian jest Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak.
„Do społeczeństwa, szczególnie tych osób, które z przymrużeniem oka patrzą na godność dzieci, ich podmiotowość czy prawo do życia bez przemocy, nowym brzmieniem ustawy wysyłamy konkretny komunikat – nie będziecie bezkarni jeżeli podniesiecie rękę na najmłodszych. Wyższe kary za przestępstwa wobec dzieci oraz kary za brak reakcji na najcięższe przestępstwa popełniane wobec dzieci, są potrzebne tak samo, jak edukacja na szeroką skalę w tym zakresie. Nowego znaczenia nabiera prowadzona od lat kampania społeczna Rzecznika „Reaguj na przemoc wobec dzieci. Masz prawo.” Teraz to obowiązek. Dziękuję wszystkim, którzy intensywnie pracowali nad ostatecznym kształtem przepisów, wszelkie pomysły, zaangażowanie i przekonanie o słuszności projektu” - podkreśla Rzecznik na swojej stronie internetowej.
Osoba, która spowoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu otrzyma wyrok nie krótszy niż 3 lata, a jeśli efektem jej działań będzie śmierć drugiego człowieka, to może otrzymać wyrok 5, 25 lat lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Za jakiekolwiek znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na wiek, stan fizyczny lub psychiczny sprawcy grozi od 6 miesięcy do 8 lat za kratkami.
Zmienił się także wymiar kary za pozbawienie wolności osoby ponizej 15 roku życia - od teraz będzie to od 2 do 12 lat więzienia.
Oprócz zaostrzenia kar dla dopuszczających się przemocy, ustawa nakłada obowiązek reagowania na nas – osoby, które słyszą, że za ścianą dzieje się coś niedobrego, ale nie chcą lub boją się zareagować. Teraz będzie im grozić kara pozbawienia wolności do lat 3.
Pamiętajmy, że nasze milczenie i bezczynność wobec sytuacji, które mają miejsce w najbliższym otoczeniu mogą odbić się na psychice najmłodszych na całe życie. Reagujmy!