By móc działać w zgodzie z własnym sumieniem i programem, który można pokrótce zawrzeć w czterech hasłach: koty trafiające pod naszą opiekę należy: zainstalować w domu tymczasowym (DT), postawić na łapy, odrobaczyć, zaszczepić, wysterylizować i wreszcie wyadoptować ? w lutym 2010 roku postanowiliśmy powołać do życia fundację. Fundacja obejmuje swym zasięgiem miasta aglomeracji śląskiej oraz Kraków.
Działalność opieramy wyłącznie na wolontariacie.
Wszyscy nasi podopieczni przebywają w domach tymczasowych, w których traktowani są tak samo jak rezydenci. Rozwiązanie to umożliwia poznanie ich charakteru, stanu zdrowia, upodobań i potrzeb, dzięki czemu przyszli Opiekunowie otrzymują wraz z kotem czy psem pakiet dotyczących go informacji.
Fundacyjne zwierzęta utrzymujemy dzięki Ludziom, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny. Część MKotów ma swoich wirtualnych opiekunów, których wsparcie pozwala zapewnić podstawy bytu: karmę i wypełnienie kuwet. To jednak nie koniec wydatków: pozostają koszty związane z odrobaczaniem, szczepieniem, sterylizacją oraz zapewnieniem opieki weterynaryjnej ? czasem trafiają do nas zwierzęta wymagające specjalnej troski.
Decydując się na adopcję miaukotka, przyjmujesz pod swój dach zwierzę, którym mogliśmy się opiekować dzięki wsparciu wielu, wielu ludzi: ta świadomość obliguje nas do szukania domów, w których nasi podopieczni będą traktowani co najmniej tak, jak traktowali byli przez opiekujących się nimi wolontariuszy. Nie oczekujemy dla nich złotych miseczek czy zabiegów w kocim SPA. Chcemy, by były bezpieczne, kochane, szanowane, otoczone opieką weterynaryjną. To minimum, jakiego wiele zwierząt w Polsce niestety nigdy nie zazna?
Wieloletnia walka o ograniczenie bezdomności oraz poprawę bytu kotów wolno żyjących utwierdziła nas w przekonaniu, że jedynym skutecznym sposobem osiągnięcia tego celu jest zmniejszenie kociej nadpopulacji. Można tego dokonać tylko poprzez sterylizację ? od 2006 roku wcielamy w życie akcję Ciach!bezdomność.
Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy dają się ponieść MiauKotowemu zawrotowi głowy!