Zrzeszamy osoby o różnym stopniu niepełnosprawności. Ale wśród nas są również "sympatycy". Tak ich nazywam, bo mają dla nas wiele serca, dobrego słowa, ciepła i zrozumienia. Nasz "dar" ich, na szczęście, ominął. I mają siły, którymi się z nami dzielą, gdy nasze "akumulatory" są na wyczerpaniu. A my dajemy im, oprócz WIELKIEJ WDZIĘCZNOŚCI, naszą sympatię. I uśmiech, który jest lekiem na wszelkie zło! Naszą działalność opieramy szczególnie na zapewnieniu dostępu do rehabilitacji wielowymiarowej - hipoterapia, cykle krioterapii (komora niskotemperaturowa), zajęcia rehabilitacyjne w domu i w plenerze. Zapewnia nam to 90% skutecznej poprawy stanu fizycznego i psychicznego. Staramy się uświadamiać społeczeństwo, że człowiek chory nie oznacza jednocześnie "NIE POTRZEBNY". Organizujemy spotkania dla chorych - nie koniecznie na stwardnienie rozsiane, jesteśmy otwarci na wszystkich! - oraz członków ich rodzin. Współpracujemy z organizacjami społecznymi, administracji państwowej i innymi organizacjami pracującymi dla dobra i na rzecz osób niepełnosprawnych. Dążymy również i inicjujemy uczestnictwo w pracach badawczych, programach dotyczących życia i specyficznych potrzeb osób ze stwardnieniem rozsianym.