Przez 24 lata życia Damian był pełnym życia, uchodzącym za duszę towarzystwa chłopakiem. Wysportowany, najlepszy napastnik na boisku, pasjonował się komputerami i motoryzacją. Wiódł szczęśliwe życie prywatne i zawodowe, miał duże plany na przyszłość. Zawsze chętny do pomocy innym, dziś sam jej potrzebuje...
Wszystko zmieniło się 13.03.2011r., kiedy to kładąc się wieczorem do łóżka, nieoczekiwanie doznał wstrzymania akcji serca. Najprawdopodobniej przyczyną tego stanu była wrodzona dodatkowa droga serca - tzw. Zespół WPW. Reanimacja trwała ponad godzinę. Z powodu zbyt długiego niedotlenienia mózgu Damian przebywa teraz w śpiączce. Jest nieświadomy otoczenia, nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym, choć zachowuje przytomność, reaguje na bodźce i ból. Obecnie największymi problemami są zaniki mięśni, przykurcze (od początku choroby jest przykuty do łóżka), w poważnym stadium odleżyny na ciele oraz utrata wagi. Niezbędne jest zapewnienie rehabilitacji, zarówno fizycznej, jak i stymulacji mózgu. Cała rodzina i przyjaciele są w szoku, jak jedna chwila może odmienić całe życie. Wierzymy jednak, że Damian powróci do nas, wszyscy czekamy na jego powrót.
POMÓŻ DAMIANOWI POWRÓCIĆ DO ZDROWIA
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON z dopiskiem Jabłoński, 850 pomagacie Państwo Damianowi powrócić do zdrowia. Szczerze dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli za okazane wsparcie.