Witam. Nazywam się Ewa Pach. Mam 47 lat i choruję na stwardnienie rozsiane. Jako nastolatka miałam trzy operacje jamy brzusznej. Po kilkunastu latach wykryto u mnie chorobę Hashimoto, co wiązało się z zespołem policystycznych jajników. I dopiero wtedy wyjaśnił się powód moich wcześniejszych operacji. Niestety, diagnoza padła bardzo późno i chorowałam już na ciężką niedoczynność tarczycy, komorową arytmię serca, nadciśnienie tętnicze i wieczną depresję. Nauczyłam się z tym żyć i jakoś dawałam sobie radę. Niestety, 6 lat temu zwaliło mnie z nóg dosłownie i w przenośni stwardnienie rozsiane. I już sobie sama nie radzę. Proszą Was, ludzi dobrej woli, o pomoc.
WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH
Przekazując 1% podatku lub darowiznę FUNDACJI AVALON z dopiskiem Pach, 3527 pomagają mi Państwo mierzyć się z rzeczywistością. Niech to moje życie będzie dzięki Wam trochę łatwiejsze. Bardzo dziękuję za wsparcie.